Rozdział 676
Perspektywa Izzy.
Wchodzę do apartamentu i wdycham znajomy zapach mojego Ojca, ale wyczuwam też coś obcego. Evie i ja odkrywamy, że ten zapach jest wszędzie w apartamencie, ale najsilniejszy w pobliżu i w pokoju mojego Ojca.
Oboje jesteśmy zdezorientowani i przez chwilę chcemy połączyć się ze Stephanem i zapytać go o to. Ale wiemy, że nie mamy dużo czasu, więc chcę wziąć prysznic i przebrać się w