Rozdział 295 Spisek
Perspektywa Brenta.
Mało brakowało, a bym wybuchnął, słysząc, jak Alfy tłumaczą, dlaczego walczą ze sobą nawzajem. Jestem wdzięczny, że mam Daniela jako Alfę, a nie tego tępaka stojącego po mojej prawej.
Daniel odsyła mnie, żeby dotrzymać towarzystwa Hunter i Gabe'owi, bo widzi, że za kilka sekund eksploduję, i jestem wdzięczny, że chce się tym zająć sam.
Hunter i Gabe siedzą na werandzie, kiedy w