Rozdział 260
Jasper wyszedł z gabinetu, czując taki ciężar w piersi, że zdawało się, iż zaraz pęknie pod jego niewidzialnym naporem.
Uświadomił sobie, że Alyssa pali go w sercu jak rozżarzony węgiel. Była czymś, czego nie śmiał dotknąć ani o czym myśleć, by ból nie przeszył go na wskroś.
Ale poza tym, najbardziej nie chciał myśleć o tym, że Alyssa kiedyś go kochała.
Jasper zawsze był człowiekiem dumnym. Nawet