Rozdział 491
Po udzieleniu Newtonowi kilku rad dotyczących zdrowia, Alyssa wyszła z pokoju. Jasper nie tracił czasu i szybko ją dogonił. Powiedział szorstko: – Odprowadzę cię do domu.
Alyssa powstrzymywała się od wybuchu na Jaspera przy Newtonie. Teraz w końcu eksplodowała, odskakując i wskazując mu palcem na twarz.
Krzyknęła: – Eeetam!
Jasper był trochę zdezorientowany tym dźwiękiem, który wydała.
Zmarszczyła