Rozdział 680
– Czy mogę cię prosić do tańca? – zapytał Silas.
Rose wstała z gracją i położyła dłoń na jego dłoni. – Oczywiście.
Silas zauważył łzy błyszczące w kącikach jej oczu w miękkim świetle. Mocniej zacisnął dłoń na jej ręce, co ją zaskoczyło, wywołując daremną próbę uwolnienia się z jego uścisku.
– Coś nie tak? Żałujesz swojej decyzji? – zapytał Silas, unosząc brew.
– Nie, ale dlaczego mnie uszczypnąłeś