Rozdział 890
Z biegiem czasu i pod wpływem wspólnych doświadczeń, sposób myślenia Axela uległ subtelnej i stopniowej zmianie.
Po chwili Tatiana obudziła się nagle.
Wyprostowała się zaskoczona, a jej oczy wpatrywały się bezmyślnie w dal. Ręką otarła ślinę z kącika ust.
– Czemu już wstałaś? Pośpij jeszcze trochę – zaśmiał się Axel. Jej słodki wyraz twarzy przypominał mu dzieciństwo Alyssy.
– P-Przepraszam, Axel!