Rozdział 949
Z głośnym hukiem plecy Juliena uderzyły z impetem o regał z książkami. Książki posypały się na niego deszczem.
Jedna z nich trafiła go nawet prosto w głowę, przez co w uszach mu zadzwoniło z bólu.
– Uff… Jonah! Co ty robisz?
– Ostrzegałem cię, ale nie słuchałeś.
Kiedy Jonah zauważył, że Julien jest ranny, poczuł lekkie ukłucie w sercu. Jednak natychmiast powrócił do swojego chłodnego wyrazu twarzy