Chapter 110
Avery, po zjedzeniu kolacji na kampusie, siedziała zamknięta w bibliotece Uniwersytetu Avonsville.
Nagle okrzyk radości sprawił, że oderwała wzrok od książki.
„Śnieg! Pierwszy śnieg w tym roku! Patrzcie, coraz mocniej sypie! Chodźmy na dwór!”
„Jasne! Chcę zrobić kilka zdjęć!”
…
Połowa osób w bibliotece wyszła. Avery podeszła do okna i spojrzała na delikatnie wirujący śnieg opadający z nieba.