Chapter 997
To był pierwszy raz od kilku dni, kiedy zaśmiała się tak szczerze.
O dziesiątej rano w domu pogrzebowym odbył się pogrzeb Kiki.
Po czuwaniu ciało Kiki zostało wysłane do kremacji.
Elliot trzymał Laylę za rękę, a drugą podawał jej chusteczkę, żeby mogła wytrzeć łzy.
– Wracajmy do domu! – powiedziała Avery.
– Dobrze.
Po wyjściu z domu pogrzebowego zamierzali udać się na parking.
W tym momencie z ci