Chapter 577
Chwilę później samochód zatrzymał się przed restauracją.
Avery weszła do środka i skierowała się prosto do sali VIP.
– Eric, masz dzisiaj wolne?
Eric zarezerwował prywatną salę w restauracji w pobliżu firmy Avery i zaprosił ją na posiłek.
– Tak, mam wolne przedpołudnie. – Eric odsunął dla niej krzesło. – Dzięki Bogu, że bezpiecznie wróciłaś. Tak się martwiłem.
Avery usiadła i zanim zdążyła odpowie