Rozdział 1249
Nawet jeśli Ylore było królestwem Gary'ego, nie pozwoli mu się stłamsić i podporządkować.
Po upływie czterech godzin Mike wylądował na lotnisku w Ylore. Włączył telefon i natychmiast wyświetliła się wiadomość od Bena.
[Avery jest w tym samym hotelu. Mam pilne sprawy, wracam do Aryadelle!]
"Pajac" - warknął Mike. "Jak mógł ją tu zostawić samą! Co ona znowu wymyśli?"
Wybrał numer Avery. Na szczęście