Rozdział 1468
"Hmm, to poczekajmy, aż go wypiszą!" Wesley spojrzał na zegarek. "Czemu tak wcześnie śpi? Jadł już obiad?"
"Jeszcze nie! Chce spać, więc pozwól mu spać!" Avery była trochę głodna. "Chodźmy coś zjeść. Opiekunka i ochroniarz są tu, żeby się nim zająć. Będzie dobrze."
"Hmm."
Wyszli ze szpitala i znaleźli pobliską restaurację.
Kiedy zamawiali jedzenie, Wesley wziął menu i objaśnił każde danie Szei, py