Rozdział 1331
– Spójrz tylko, jak schudłaś. Dziś ja stawiam, a ty odwdzięczysz się jutro – powiedział z grymasem winy.
– Dobra! – Avery usiadła przy stole.
Jed zerwał się, by nalać jej szklankę soku.
Ochroniarz otworzył piwo, a Jed, unikając zarówno piwa, jak i soku, sięgnął po karton mleka kokosowego.
Avery, wygłodniała, rzuciła się na jedzenie. – Jedzmy. Potem, po kolacji, chcę się trochę rozejrzeć.
– Całe po