Rozdział 1387
– Wiesz, kim jest Jed, prawda? – Elliot spojrzał jej w oczy i zapytał: – Jak umarł?
Uśmiech na twarzy Ruby zamarł.
– Nie żyje? Nie miałam pojęcia! Przecież cały czas jestem w do—
– Nie musisz wychodzić z domu, jeśli chcesz kogoś zabić.
– Nie zabiłam go! Dlaczego miałabym to zrobić, skoro nic do niego nie mam? – Ruby wyciągnęła rękę i złapała Elliota za ramię. – Znam go. Wpadłam na niego w szpitalu