Rozdział 1274
Chociaż na zewnątrz okropnie się kłócili, Avery miała w sobie ogromną pewność.
– Co zamierzasz teraz zrobić? Przecież on ma już żonę. Nie będzie ci głupio go szukać? – zapytał Jed.
– Nie muszę się czuć głupio. Gdyby nie Gary, już dawno byśmy się z Elliotem pogodzili. – Avery pociągnęła łyk wody. – Widziałeś kiedyś kogoś, kto ledwo zszedł ze stołu operacyjnego i od razu leci się żenić?
– No tak, al