159
RYKER, PERSPEKTYWA PIERWSZOOSOBOWA
Przez kolejne dwa dni w pałacu unosił się podszyty paniką nastrój. Udało nam się utrzymać problem z uprawami w tajemnicy, ale Camilla zamęczała się na śmierć, próbując znaleźć sposób na kontrolowanie swoich mocy. Próbowała od miesięcy, ale jak dotąd była w stanie to powstrzymać tylko wtedy, gdy „pociągnięcie” było słabe – cokolwiek to znaczyło. Nienawidziłem tego