Dwudziestosedemka
CAMILLA – PERSPEKTYWA
Marie siedziała w celi i, szczerze mówiąc, widok ten wywoływał we mnie pewien dyskomfort. Wiedziałam, że to nie ona, wiedziałam, że wszystko, co dotychczas wiedziałam, było kłamstwem, ale to nie znaczyło, że było to łatwe. Łączyła mnie z Marie więź, traktowałam ją jak siostrę, a odkrycie, że wszystko, co wiedziałam, było doskonale zaplanowaną intrygą, nie było łatwe do zaakce