242
PUNKT WIDZENIA CAMILLI
Pocałował mnie i na sekundę wszystko zniknęło. Jego dłoń objęła moją twarz, trzymając mnie tak, jak chciał, a druga wplątała się we włosy. Pocałunek był delikatny i powolny, ale to nie znaczyło, że brakowało mu pasji. Lekko pociągnął mnie za włosy podczas pocałunku, a ja wydałam cichy jęk. Odsunął się ode mnie, ale nasze usta nadal się ocierały. Spojrzałam mu w oczy, a on ob