Dwudziestodwadzieścia
PUNKT WIDZENIA CAMILLI
– Po prostu wyszła, nic więcej nie mówiąc? – zapytała Christine, gdy skończyłam opowiadać o wszystkim, co się wydarzyło z Peggy. Przytaknęłam. – Była zdezorientowana? Może nie zrozumiała, o co próbowałaś ją zapytać.
– Zrozumiała – westchnęłam głęboko. – Jej historia się nie zgadzała. Najpierw powiedziała, że udało jej się uciec i dotrzeć do szpitala, a potem, że została po