Sto jedenastu
PUNKT WIDZENIA CAMILLI
Ryker poszedł otworzyć, a okazało się, że to Alara. Nie miałam pojęcia, co ona robi przed naszymi drzwiami. Rozmawiał z nią chwilę, zanim odeszła, a to wystarczyło, żebym pozbyła się resztek snu z oczu. Już stałam na nogach i szykowałam się do wyjścia z pokoju, kiedy wrócił. Uniosłam brew w niemym pytaniu, a on tylko wzruszył ramionami w moją stronę.
– Podobno się zgubiła i