263
PUNKT WIDZENIA RYKERA
Zawsze nienawidziłem efektu domina. Kiedy działa się jedna zła rzecz, zawsze miałem wrażenie, że inne czają się tuż za rogiem. Jedno po drugim, wszystko upadało i upadało, aż nic nie zostawało. Czułem się, jakbym był w środku efektu domina. Najpierw magia, a potem to. Nie mogłem się powstrzymać od zastanowienia, czy to już koniec, czy czeka mnie coś jeszcze.
– Gdzie oni teraz