Rozdział 168
– Niszczysz mi życie! – wrzeszczy Daniel, wściekle wkraczając do pokoju i zatrzaskując za sobą drzwi, po czym rusza w stronę biurka Kenta. Kent nie drga, nawet o cal, tylko przez chwilę obserwuje Daniela, który przecina pokój. Nie widział Daniela od wczorajszego wieczoru, kiedy Fay wyszła, a Daniel ma na sobie te same ubrania, co wczoraj. Ma ciemne kręgi pod oczami, a jego włosy, zwykle starannie