Rozdział 90
Kent zaciska szczękę i powoli przenosi wzrok z Ivana na Aldena, a w jego żołądku burzy się wściekłość. Gdy to robi, każdy z jego ludzi kładzie dłoń na pistolecie przy biodrze.
To z pewnością nie było częścią planu. Alden posuwał się za daleko, dając Kentowi do zrozumienia, że zmienił front.
– Ivanie – mówi Kent, starając się zachować resztki kontroli. – Jak miło, że wpadłeś. – Jad w jego słowach d