Rozdział 321
Policja załatwia sprawę kaucji szybciej, niż przypuszczałam – choć, gdy się nad tym zastanawiam, dochodzi do mnie, że nie mam pojęcia, ile to zazwyczaj trwa. Daniel bierze kluczyki ze stołu, kiwa nam głową po zakończeniu rozmowy i daje znać, że jedzie po Jerome’a.
– Zatankuj do pełna w drodze powrotnej, synu – mówi mój ojciec do Daniela, klepiąc go po ramieniu przy wyjściu. Daniel uśmiecha się i o