Rozdział 171
Enzo
Chociaż nie chciałem jej zostawiać, musiałem wracać do Luki. Ale nie mogłem wyrzucić Sery z głowy, kiedy jechałem do jego domu nad jeziorem po tym, jak odwiozłem ją do klubu, żeby mogła odebrać swój samochód. To, że wytrysnąłem jej na twarz, wcale nie zaspokoiło głodu we mnie. Wręcz przeciwnie, tylko go pogłębiło.
Patrzyłem, jak odchodzi w tej małej sukience baby doll, a każda komórka mojego