Rozdzial 224
Enzo
Kiedy nasze spotkanie dobiegło końca, poszedłem szukać Sery. Przeszukałem całą górę, zanim zacząłem panikować. Serce mi waliło, a ręce drżały, gdy pędziłem na dół po schodach, prawie wpadając na Lisę, która szła na górę z stertą czystej pościeli w ramionach. "Widziałaś Serę?" – praktycznie na nią wrzasnąłem.
"Tak." Uśmiechnęła się i wskazała na drzwi patio. "Korzysta z podgrzewanego basenu. P