Rozdział 179
Sposób, w jaki to powiedziała, przywołał wspomnienia, jak mówiła to samo, gdy kazałem jej dotykać się przez telefon. Moje ciało napięło się. "No chodź. Coś ci zjemy."
"Och, yyy..." Wskazała za siebie, z powrotem w stronę klubu. "Właściwie przyniosłam kanapkę. Nie mam czasu na nic więcej."
Zmarszczyłem brwi. "Oczekują, że będziesz pracować całą noc na kanapce?"
Uśmiechnęła się do mnie. To nie był p