Odwet Prawdy (Rozdział 190)
Po tym, jak policja skończyła spisywać zeznania Sidonie, opuścili salę.
Trent wszedł na oddział, a gdy tylko Sidonie go zobaczyła, z trudem podniosła się na łóżku. "Trent, nigdy nie wyobrażałam sobie, że coś takiego może mi się przydarzyć! Ten porywacz był kompletnie obłąkany. Gdyby policja nie przyjechała na czas, mogłabym cię już nigdy nie zobaczyć!"
Trent spojrzał na kobietę w swoich ramionach