Rozdział 138. Boję Się
Juliusz od niechcenia zauważył: „Osobą, której należą się podziękowania, jest Quinn. To ona dokonała ratunku. Ja jedynie podałem pomocną dłoń.”
„Jednakże, po uratowaniu tego dziecka, zauważyłem, że pan Whitethorn również trzymał pannę Bridger. Jestem ciekaw natury waszej relacji,” zapytał Shaun.
„Była dla mnie kimś bardzo ważnym. Po prostu byłem o nią wtedy nadmiernie zaniepokojony,” powiedział Ju