Rozdział 462 Głodne serca
Chrapliwy jęk wydobył się z ust Juliusa, zanim zdążył go powstrzymać.
Wiedział, że spędziła cały dzień odpierając brutalny cyberatak, wkładając w obronę każdy atom skupienia, aż była wyczerpana.
Część niego chciała, żeby się położyła, zasunęła zasłony i strzegła jej snów. Ale inna część – rozpalona, samolubna – nie mogła znieść myśli, by ją od siebie odsunąć.
"Zostań ze mną. Nie odpływaj," wyszept