Rozdział 510 Czy jestem stary?
Więc myśli, że jestem stara?
Bez ostrzeżenia Weston pochylił głowę i zawładnął jej ustami, a ta nagłość odebrała jej oddech.
"Mmm... Ty... Puść mnie..."
Jej protest rozpłynął się, gdy pogłębił pocałunek, zaciekłą deklarację posiadania. Jego ciało naparło bliżej, ciepło i siła pieczętowały każdy szalony centymetr przestrzeni między nimi.
Jedna ręka wsunęła się pod jej bluzkę, opuszki palców sunęły