Rozdział 477 Nie podoba ci się, że cię chronię?
Juliusz zamarł, zaskoczenie przemknęło mu po twarzy jak fala.
Opuszki palców Quinn musnęły jego czoło, rozładowując napięcie.
– Powiedz mi więc – nie podoba ci się, że cię chronię?
Jego rzęsy zadrżały, przypominając sobie, jak po raz pierwszy zadrżało jego serce, bo go osłaniała. Traktowała go jak zwykłego mężczyznę, nigdy jak budzącego strach, wszechmocnego Juliusza Whitethorna.
Odpowiedział: – N