Rozdział 489 Oficjalne ogłoszenie
Poranne światło wlało się do korytarza, gdy Quinn wyszła z gościnnej sypialni Juliusa – i niemal zderzyła się z Everettem.
– Kolejna noc w łóżku tego panicza z Whitethornów? – zapytał Everett, mrużąc oczy z większym zniecierpliwieniem niż zaskoczeniem.
Quinn cicho się zaśmiała. – Wujku Everetcie, Juliusz prawie nie śpi. Bezsenność zaczęła się po naszym ostatnim rozstaniu. Nie mogłam go po prostu z