Rozdział 530 Między pragnieniami a lękami
Quinn pospiesznie ruszyła w stronę toalety, a stukot jej obcasów wybijał szaleńczy rytm. W momencie, gdy zamknęły się drzwi kabiny, dopadły ją mdłości.
Laura deptała jej po piętach, a zmartwienie brało górę nad opanowaniem.
– Wszystko w porządku? Jest strasznie? – zapytała, a jej głos odbijał się echem od wyłożonych kafelkami ścian.
Quinn otarła usta papierowym ręcznikiem, oddychając powoli. – To