Rozdział 258: Niezręczne Ranek Po
Harlan stał oniemiały, obserwując, jak byli kochankowie wbili w niego swoje podejrzliwe spojrzenia.
– Spaliście ze sobą? – zapytał Weston, jego głos był ostry jak kruszony lód.
– A gdzie dokładnie spędziłeś noc? – dodała Laura, lustrując go wzrokiem detektywa szukającego pęknięć.
– Na litość boską. Mam takiego pecha, że was dwoje jest w moim życiu – wymamrotał Harlan. Nikt inny nie odważyłby się u