Rozdział 102
– Declan, na Boga, czego ode mnie chcesz? Dlaczego lubisz mnie tak karać? Zaproponowałeś mi małżeństwo, a ja się zgodziłam. Chciałeś rozwodu, a ja się zgodziłam. A mimo to ciągle mi to robisz. Masz teraz Vanessę, a mimo to bawisz się mną… czy naprawdę chcesz mieć dwie kobiety naraz? – Płakałam już…
Po prostu nie mogłam się powstrzymać.
Doprowadzał mnie do szaleństwa i miałam tego dość.
Nachylił si