Rozdział 359
*TESSA*
Jęknęłam i kołysałam biodrami na jego biodrach, ustawiając miednicę tak, by poczuć większy nacisk.
Powoli zaczął się wycofywać ze mnie, niemal całkowicie.
Zawyłam cicho, bojąc się utracić to uczucie.
Wtedy wsunął się we mnie z powrotem.
Fala za falą rozkoszy zalała całe moje ciało.
Zaczął przyspieszać. Delikatny rytm przerodził się w pchnięcia, mocniejsze, bardziej natarczywe.
Czułam, jak