Rozdział 289
NIECO PONAD DZIESIĘĆ LAT PÓŹNIEJ…
*TESSA*
– Mamusiu! – pisnęła Emily, moje najmłodsze dziecko, i podbiegła do mnie, gdy weszłam do domu…
Tak… ona jest moim ostatnim dzieckiem z Declanem… i ma pięć lat…
Gdy wpatrywałam się w nasze zdjęcia ślubne wiszące na ścianie… wciąż wydaje mi się niesamowite, jak szybko minęło dziesięć lat…
Spojrzałam na moją matkę na zdjęciach… ledwo się uśmiechała w dniu moj