Rozdział 327
*TESSA*
– Poszłam rano do szpitala i pielęgniarka powiedziała mi, że wypisałeś się. Martwiłam się o ciebie, więc przyszłam po pracy – powiedziała Linda, gładząc niesforne loki wokół ucha, a na jej twarzy pojawił się rumieniec.
W tym momencie wzrok Lindy padł na mnie i zmarszczyła brwi. – Tessa, co ty tu robisz?
Widząc pytający wzrok Lindy, szybko odparłam: – Przyszłam odebrać Leę.
Linda spojrzała