Rozdział 365
*TESSA*
– To nie molestowanie? Zrobiłaś to z własnej woli? – Audrey przestała wybierać numer i spojrzała na mnie.
Declan uniósł kciuk do góry w stronę Audrey i powiedział: – Audrey, muszę cię zaprosić na obiad.
Audrey była jednak bardzo wybredna. – Nie pójdę, jeśli to nie będzie wystawny obiad.
Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że dałam się nabrać tym dwojgu.
W następnej chwili tupnęłam nogą