Rozdział 276
*TESSA*
Poczułam, jak całe ciało Declana zesztywniało i nie poruszył ani jednym mięśniem, kiedy go pocałowałam.
Dlaczego nie oddawał pocałunku?
Odsunęłam się trochę, żeby zobaczyć szok na jego twarzy.
– Declan… – wyszeptałam cicho.
Wpatrywał się we mnie. – Dlaczego… dlaczego… ty…?
Zanim zdążyłam wyjaśnić, że znowu chcę z nim być, owinął ramię wokół mojej talii i przycisnął moje ciało do swojego… a