Rozdział 274
*TESSA*
Wpatrywałam się w monitor na moim biurku, a jedyne, o czym mogłam myśleć, to Declan.
Nie mogę go wyrzucić z głowy…
Nie mogę uwierzyć, że spaliśmy w jednym łóżku jak obcy ludzie…
Przygotowałam dla nich śniadanie i wyszykowałam Jaydena do szkoły, zanim Rose wpadła dziś rano…
Declan chciał iść do pracy, ale wyraźnie mu zabroniłam.
Co prawda, nie wykazywał już żadnych oznak choroby, ale powini