Rozdział 417
"To..." Przez moment Brad nie mógł w ogóle odpowiedzieć.
Musiał mieć coś, czego nie chciał, żebym wiedziała, i to coś bardzo poważnego.
Chwilę później ruszyłam naprzód.
Kiedy Brad to zobaczył, natychmiast wyciągnął rękę, chcąc mnie zatrzymać.
Odepchnęłam jego rękę i weszłam do środka.
Jak tylko weszłam, moim oczom ukazał się świat jakby z przezroczystego kryształowego pałacu.
Wszędzie szkło i jasn