Rozdział 334
Szklana szyba ukazała surową twarz mężczyzny.
– Wsiadaj do auta! – powiedział do mnie Declan.
Zmarszczyłam brwi. Czyżby nie przyszedł szukać Lindy?
Dlaczego kazał mi wsiadać do samochodu?
– Panie Hudson, chyba się pan pomylił, prawda? Osoba, której pan szuka, jest jeszcze w pracy.
Po tych słowach odwróciłam się i zamierzałam odejść.
Wtedy usłyszałam za sobą dźwięk otwieranych drzwi i Declan chwyci