Rozdział 354
Długo milczałam. Dopiero wtedy Brad powiedział: "Dziś pan Hudson dobrze zaopiekował się Lindą. To tylko z powodu poczucia winy w jego sercu. Nie chce, żeby inni myśleli, że Linda została porzucona. To z kurtuazji. Dlatego, panno Beckett, chciałbym prosić, żeby pani była dla niego wyrozumiała. Niech się pani na niego nie gniewa."
"Jak ja mogę... się na niego gniewać?" Przytrzymałam głowę