Rozdział 382
Nie mogłem oderwać od niej wzroku i nie chciałem być dla niej zbyt surowy, więc tylko wyszeptałem: "Jeśli następnym razem wypijesz tyle, to na pewno dam ci nauczkę."
Mimo tego, co powiedziałem, wiedziałem, że niechętnie bym ją ukarał.
Co najwyżej, kiedy bylibyśmy w łóżku...
Wkrótce taksówka zatrzymała się przed willą.
Wziąłem Tessę w ramiona i wszedłem do domu.
Kiedy weszliśmy do salonu, podszedł