Rozdział 106 W restauracji
Marek mówił, idąc za Zachariasem po schodach w kierunku prywatnego salonu.
Zacharias zatrzymał się gwałtownie w progu, z wyrazem mrocznym i napiętym. Jego wzrok utkwił w nagiej framudze drzwi, a jego głos był ostry.
– Gdzie jest tabliczka, która tu wisiała?
Drewniana tabliczka była kiedyś przymocowana do tych drzwi, wyrzeźbiona ze słowami Apartament Klauderias. Sam Zacharias wyrył te litery.
Marek