Rozdział 278 Serce ponad przebaczeniem
Spojrzenie Zachariasa drżało od męki. Jak mogła pozostać niewzruszona? Jak mogła być tak nieugięta, tak zimna? Czy naprawdę nie było dla niego przebaczenia?
Zerwał się na równe nogi, rzucił się naprzód i ponownie pochwycił Anneliese.
"Anne, ja nie udaję. Każde słowo, które powiedziałem, płynęło prosto z serca. Proszę – posłuchaj mnie, naprawdę spójrz mi w oczy."
Nawet przycisnął jej dłoń do swojej