Rozdział 116 Podnieś ją
Anneliese poczuła się trochę przytłoczona i po chwili przyspieszyła kroku.
Delikatne stuknięcie jej obcasów sprawiło, że Jonathan podniósł wzrok. Ich spojrzenia się spotkały, a ona natychmiast opuściła wzrok, skupiając się na stopniach.
Ale im bardziej starała się iść ostrożnie, tym bardziej niezgrabne stawały się jej kroki.
Jej szpilka zahaczyła o krawędź stopnia. Zachwiała się i w jednej chwili