Rozdział 202 On jest tylko przyjacielem
– Nie, nie mogę. Mam zwierzaka w domu i muszę wrócić na południe, żeby się nim zaopiekować. Innym razem, ja stawiam – powiedziała Anneliese, chwytając za torbę. Pomachała lekko i odeszła.
Oczy Jacksona pociemniały jak u szczeniaka porzuconego za progiem, ale pospieszył za nią. – Odprowadzę cię.
Uśmiechnęła się do niego. Dłoń Jacksona zacisnęła się w pięść, rozluźniła i znów zacisnęła. Tuż przed ty